sobota, 28 czerwiec 2025 22:25

Dragon Age: The Veilguard to powrót BioWare do formy

Dragon Age: The Veilguard Dragon Age: The Veilguard Fot: Youtube.com/@dragonage

Nowa odsłona serii Dragon Age zaskakuje rozmachem, fabułą i dopracowanym systemem walki, udowadniając, że BioWare wciąż potrafi tworzyć wielkie gry RPG. Po latach niepewności studio powraca z tytułem, który nie tylko przywraca zaufanie do marki, ale też ustanawia nowe standardy w swojej kategorii. Fani serii otrzymali grę, która wypełnia luki fabularne, rozszerza świat Thedas i wprowadza nową jakość w narracji oraz projektowaniu postaci.

Spis treści:

Projektowanie świata Thedas w grze Dragon Age: The Veilguard

Akcja gry obejmuje północne regiony Thedas, oferując przemyślane, liniowe eksplorowanie krain od Rivain po dzikie ostępy Anderfels. To nie jest gra typu otwarty świat – projekt lokacji przypomina rozwiązania znane z klasycznych tytułów, takich jak Gwiezdne Wojny: Rycerze Starej Republiki.

BioWare zdecydowało się na zwarte poziomy z inteligentnym układem korytarzy, które prowadzą gracza przez fabularną opowieść bez zbędnego błądzenia. Dzięki temu każda lokacja zyskuje wyjątkową tożsamość i służy konkretnej narracji. Eksploracja jest satysfakcjonująca, ale kontrolowana – bez rozpraszających elementów, które są zmorą współczesnych gier z otwartym światem.

Miasta i lokacje: Minrathous, Kal-Sharok i Arlathan

W trakcie przygody gracz odwiedza liczne miejsca, które wcześniej istniały jedynie w zapiskach uniwersum. Szczególne wrażenie robią wizualizacje miasta Minrathous, gór Kal-Sharok i ruin lasu Arlathan – każde z tych miejsc ma unikalny styl artystyczny.

Niektóre lokalizacje, jak wyżej wspomniane Minrathous, okazują się trudne w nawigacji, zwłaszcza w bardziej pionowych strukturach, jednak stanowią tylko wyjątek od reguły spójnego i intuicyjnego designu.

Rycerz mierzy się z przeklętymi stworami na bagnach, w tle zbliża się ogromny zmutowany olbrzym z włócznią.
Dragon Age: The Veilguard - Fot: Youtube.com/@dragonage

Postać Rook i kreacja bohatera w edytorze postaci

Rook – główna postać gry – może zostać stworzona w rozbudowanym edytorze, pozwalającym na pełną personalizację wyglądu, w tym fryzury, stroju oraz szczegółów twarzy. Projektanci poświęcili dużą uwagę detali – tekstury włosów oraz materiałów wyglądają naturalnie nawet z bliska.

To właśnie dbałość o detale w ubiorze i pancerzach sprawia, że każda postać w grze wygląda jak z wysokobudżetowego filmu fantasy. BioWare postawiło na jakość artystyczną i spójność estetyczną całej drużyny towarzyszy.

Mechanika walki i taktyka znana z Mass Effect i Dragon Age

System walki w The Veilguard łączy dynamiczne starcia znane z Dragon Age 2 i Dragon Age: Inkwizycja z możliwością taktycznego zatrzymywania czasu, jak w serii Mass Effect. Daje to graczowi kontrolę nad polem bitwy i możliwość planowania ruchów towarzyszy.

Walka została znacząco dopracowana – animacje, fizyka uderzeń i efekty wizualne czarów są na bardzo wysokim poziomie. Choć gra nie wraca do systemu turowego z Dragon Age: Początek, oferuje wystarczająco dużo opcji taktycznych, by zadowolić fanów bardziej złożonych RPG.

Wydajność techniczna na PC i wpływ efektów wizualnych

Testy na karcie graficznej RTX 4070 Super w rozdzielczości 4K i z włączonym DLSS na maksymalną wydajność pokazują stabilne 60 klatek na sekundę przez większość gry.

Dopiero w późniejszych etapach, gdy na ekranie pojawia się wiele efektów magicznych jednocześnie, zdarzają się zauważalne spadki płynności i problemy z widocznością akcji. Mimo to optymalizacja silnika graficznego robi bardzo dobre wrażenie.

Porównania do innych produkcji z segmentu RPG

Dragon Age: The Veilguard znajduje się w tej samej lidze co Doom: Mroczne Wieki czy Clair Obscur: Expedition 33 – każda z tych gier reprezentuje inny styl, ale łączy je poziom realizacji technicznej.

W przeciwieństwie do Doom, gdzie akcja jest brutalna i szybka, The Veilguard stawia na drużynową kooperację i fabularne wybory. Gra wyróżnia się nie tylko klimatem, ale też konsekwencją w rozwijaniu historii postaci, co czyni ją bardziej złożoną niż np. Split Fiction czy inne niezależne tytuły.

Jeśli interesują Cię analizy tytułów RPG, warto też odwiedzić miloszniedzielski.pl, gdzie poruszane są podobne zagadnienia z dziedziny fabularnych gier komputerowych.

Pytania i odpowiedzi

Czy Dragon Age: The Veilguard to kontynuacja fabularna poprzednich części?

Tak, gra rozwija wątki z poprzednich części i łączy je w spójną historię.

Na jakich platformach dostępna jest gra?

Na PC oraz konsolach najnowszej generacji.

Czy gra wymaga znajomości poprzednich odsłon?

Nie, ale dla pełnego zrozumienia świata i postaci warto znać wcześniejsze tytuły serii.

Jakie są największe zalety The Veilguard?

  • Świetnie zaprojektowane poziomy
  • Dobrze zbalansowana walka
  • Rozbudowany system kreacji postaci
  • Wysoka jakość oprawy graficznej

Jak gra działa na średnim sprzęcie?

Jest dobrze zoptymalizowana, ale efekty w późniejszej fazie gry mogą obciążyć słabsze konfiguracje.